Brak produktów
TWÓJ SKLEP Z FIRANAMI (83)
Jesteśmy firmą z tradycjami. Od kilkudziesięciu lat budujemy świadomość naszej marki, jednego z większych i bardzie [...]
INSPIRACJE (16)
W tym miejscu znajdziecie Państwo informacje o ciekawostkach związanych z branżą firan, teksty, podpowiadające, jak [...]
PORADY (7)
Dzielimy się z Państwem naszą wiedzą w zakresie szycia firan i zasłon, ich upinania i pielęgnacji.
ARANŻACJE KLIENTÓW (3)
Chcielibyśmy wspólnie z Państwem tworzyć nasz blog. Uważamy, że pomysły naszych klientów, Państwa doświadczenia zwi [...]
Producenci
Dostawcy
Opublikowany : 2020-01-22 10:58:40
Kategorie : PORADY
- Poproszę kilogram ziemniaków, trzy marchewki i dwa pomidory – tylko bez reklamówki!
Mam swoje siatki wielorazowe.
Mam takie. Mniejsze i większe. W sumie kilka. Te “firankowe” (są lekkie, mogę je nawet na wagę wrzucić, albo zważyć bez, a później zapakować) na warzywa, owoce czy pieczywo zakupione w markecie i te materiałowe – na zakupy. Wygodnie i perspektywicznie. I wiem, że to drobiazg w globalnej skali ekologicznych nadużyć, ale myślę, że kropla drąży jednak skałę, małe nawyki powodują kolejne. Liczę, że być może jeśli każdy krok po kroczku będzie starał się żyć choć z odrobinę większą wrażliwością i współczuciem dla naszej Matki Ziemi to w szerszej perspektywie będzie choć trochę, choć odrobinę lepiej.
Być może jest to zbiorowa histeria, która i mnie się udzieliła. I być może jest też w tym hipokryzja, skoro sama jestem przecież w grupie konsumentów, którzy i szałom zakupowym ulegają i czasem kupują coś, choć nie jest to potrzebne, a śmieci nie segregują, jak należy. Ale się staram, staram się choć odrobinę ograniczać i uczyć się inaczej żyć. Trochę ze strachu. Ze strachu matki zatroskanej losem swojego dziecka, bo nie wiem, w jakiej rzeczywistości i warunkach przyjdzie mu żyć za 20, 30 lat, gdy mnie czuwającej nad jego bezpieczeństwem już nie będzie. Ze strachu przyszłej babci, której być może bycie babcią dane nie będzie, bo świadomość o życiu na zdegradowanej planecie każe mojej córce nie zostać matką.
Czynię więc te małe kroki, takie jak zakup worków wielorazowych na zakupy. Worków szytych z krótkich kawałków tkaniny, z odpadów, które w detalicznej sprzedaży nie mogłyby zostać już wykorzystane, a które w ten sposób dostają kolejne życie i pomniejszają wykorzystanie foliówek dla jednej osoby w skali roku o jakieś 1000 sztuk.
Wielorazowe siatki na zakupy można kupić tutaj.
Agnieszka Kolbe